niedziela, 22 września 2013

Od Wiktorii - C.D Magdy

Wstałam wcześniej niż dziewczyny. Gdy już się ubrałam i byłam gotowa do wyjścia, żeby posprzątać stajnię, niechcący nadepnęłam czyjegoś psa... Ten przestraszony przeraźliwie pisną i obudził dziewczyny.
- Ejj...Co się dzieje? - mruknęła Magda
- Wybacz ide do stajni.
- Tak wcześnie?
- Nie mogłam spać... xD Do zobaczenia w stajni, przy karmieniu.
Wyszłam po cichu z pokoju i udałam się do stajni. Konie już nie spały choć była 6:45. Weszłam do boksu mojego wałacha i zaczęłam go czesać. Najpierw zaczęłam od szyi. Miękką szczotką gładziłam konia po szyi i kłębie. Potem inne partie ciała. Na koniec wyczesałam grzywę i ogon. Na grzywie zrobiłam korki, a na ogonie splotłam dobieranego. Zadowolona z rezultatu, zaczęłam czyścić kopyta. Shadow był już czysty więc, poszłam do siodlarni i popoprawiałam sprzęt. Lekkie, czarne siodło do skoków + czarne ogłowie z nausznikami. Gdy skończyłam czyścić zakurzone siodło i myć wędzidło podeszła do mnie Magda i Ania. No tak już 8.
- Karmimy? - zapytały równocześnie.
- Tak.
Wyciągnęłyśmy owies i różne mieszanki. Do stajni, wszedł Maciek i reszta dziewczyn. Razem nakarmiliśmy konie. Było już dwadzieścia po ósmej. Zaczęliśmy się schodzić do pokojów. Podeszłam do Maćka który jeszcze stał przy swoim koniu.
- Mówiłam że jeszcze sie spotkamy.. xd


<Maciek?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz