sobota, 12 października 2013

Od Magdy - C.D Oliwii

(...)
- Co się stało? - spytała Oliwia widząc moje wielkie oczy
Wpatrywałam się w dal. Odebrało mi mowę. Nie wiedziałam co powiedzieć.
- Magda...? - spytała podejrzliwie mama
Nie moglam nic powiedzieć. Na prawdę! Coś sprawiło, że o niczym nie myślałamm
- Magda!!! - krzyknęła mama
Ocknełam się. Rozbolała mnie głowa. Złapałam się za głowę i cięzko oddychałam.
- Magda! Wszystko dobrze?! - spytała mama, zeskakując z Naughtego
Przyłożyła mi rękę do głowy.
- Gorączka! - powiedziała, i dała mi swój sweter
Znów zaczęło lać jak z cebra.Ziemia zaczęła się robić miękka i błotnista od wody.
Mama pomogła mi wstać i posadziła mnie na konia przed siodłem, a ona, aby mieć lepszą kontorle, usiadła na siodle.
I dokłusowałyśmy do Akademii.
Przed Akademią stali wszyscy uczniowie.
<Oliwia?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz