środa, 9 października 2013

Od Sebastiana - C.D Ani





Spojrzałem na Anię, prosto w jej oczy. Widziałem że świecą, a ona rumieniła się.
- Też się cieszę.- powiedziałem. Po chwili spuściłem głowę z uśmiechem.
- Są tu jacyś chłopcy?- zapytałem. Ania spojrzała na mnie zdziwiona, dlatego też wolałem sprostować.
- Chciałbym wiedzieć czy nie będę jedyny.- Dziewczyna pokiwała głową.
- Jest Maciek.- odparła. A więc jest nas dwóch.
- Rozumiem...- powiedziałem. Po chwili uśmiechnąłem się.- Dobrze jeździsz konno?- zapytałem, uśmiechając się tajemniczo.

<Ania?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz