sobota, 11 stycznia 2014

Od Arthura, CD Ally

Odprowadziłem klacz do boksu i oporządziłem ją z pomocą Ally. Poszliśmy później do jej klaczy. Była na pastwisku. Ją również oporządziliśmy. Zbliżał się wieczór. Wszyscy przyszli nakarmić swoje konie. Pożegnałem się z Ally i usiadłem na stogu siana Wiary. Zasnąłem w stajni. Kiedy rano się obudziłem przy boksie stała Ally. Wystraszyłem się, szczególnie tego że Wiara stała nade mną.
- Hi, Arthur, mocno spałeś - dziewczyna się uśmiechnęła
- Tak, przysnęło mi się wczoraj po karmieniu
<Ally?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz